Sokół Marcinkowice okiem Marcina Krzykowskiego

Zespół z Marcinkowic zakończył rundę jesienną, inkasując 14 punktów, co dało jedynie miejsce w strefie spadkowej. Jak rozgrywki ocenia trener?

Runda w naszym wykonaniu nie była najlepsza. Liczyliśmy na więcej punktów i wyższe miejsce w tabeli. Jest spory niedosyt, gdyż w wielu meczach, w których straciliśmy punkty, nie odstawaliśmy od rywali. Mając to na względzie, nie poddajemy się, będziemy próbowali złapać dobą serię, która pozwoli nam doskoczyć do drużyn będących na bezpiecznych miejscach. Uważam, że stać nas na to. Mecze ze Świdnicą, Dzierżoniowem, Żmigrodem czy pucharowy ze Ślęzą pokazały, że zespół ma potencjał.

W Sokole zaszło kilka zmian, odszedł Tomasz Rudolf oraz Damian Waś.

Tomek nie może już trenować w takim stopniu, jakbym tego oczekiwał od zawodnika IV- ligowego. Ma sporo zobowiązań, które są jego głównym źródłem utrzymania i wspólnie doszliśmy do wniosku, że lepiej będzie, jak trafi do klubu, który nie ma wobec niego takich wymagań treningowych. Damian z kolei przeprowadził się za Strzelin, do Henrykowa. Odległości, które musiałby pokonywać, są bardzo duże i też przychyliliśmy się do jego prośby o zmianę klubu. Więcej odejść zawodników, a już na pewno tych kluczowych, nie przewiduję. Pracujemy nad 2-3 transferami, które nas wzmocnią.

Marcinkowice wznawiają treningi 9 stycznia. W planie jest siedem meczów kontrolnych.

• 14.01-S.J.Z Zoeterwoude (Holandia)
• 28.01- Ślęza Wrocław
• 4.02 Piast Żmigród
• 11.02 Polonia Bielany Wrocławskie
• 18.02 Polonia Środa Śląska
• 25.02 Zenit Międzybórz
• 4.03 AKS Strzegom