Oławianka w Moto- Jelczu spędziła około 8 lat, swój ostatni mecz rozegrała w czerwcu, gdzie wraz z kolegami z drużyny mierzyła się z wrocławskim Olympickiem. Zawodniczka bardzo dobrze wspomina swój rodzimy klub, w którym jak sama twierdzi, miała możliwość rozwoju w bardzo dobrej atmosferze u boku trenera Jacka Imianowskiego i kolegów. Warto dodać, że Kasia byka jedyną dziewczyną w drużynie! Jednak nigdy nie czuła się z tego powodu traktowana inaczej. Swoje szlify zdobywała nie tylko w lokalnej drużynie, ale również w trakcie zgrupowań kadry Dolnego Śląska.
Decyzja o zmianie klubu w pewnym sensie była od niej niezależna, gdyż była podyktowana nowymi przepisami zgodnie, z którymi nie może grać już z chłopakami. Z pewnością transfer to pewna niewiadoma. Jednakże Kasia jest nastawiona bardzo pozytywnie i pragnie stawiać nieustannie na rozwój. Nie ukrywa, że liczy, iż w klubie w stolicy Dolnego Śląska atmosfera będzie równie dobra jak w oławskiej drużynie. Wraz ze zmianą barw, zmieni się również sposób życia młodej zawodniczki, ponieważ Kasia zamieszka w internacie i będzie łączyć naukę w szkole z treningami. Widzi w tym aspekcie również pewne korzyści, gdyż dotychczas dojazdy na treningi zabierały jej sporo czasu, teraz pod tym względem będzie miała znacznie łatwiej.
Kasia w nowym zespole będzie grać w CLJ- 17. Jej głównym celem na najbliższy czas jest pokazanie się z jak najlepszej strony, gra z pierwszym zespołem Śląską i powołanie do kadry Polski.
Młodej oławiance życzymy sporo sukcesów!
